O korzyściach i wszelakim zastosowaniu konopi możemy mówić godzinami.
Na naszym blogu można znaleźć wiele artykułów odnośnie jej wykorzystania, czy to w przemyśle kosmetycznym, medycznym, przemyśle włókienniczym, budowlanym, a nawet energetycznym.
A co jeśli powiemy Wam, że z konopi mógłby powstać cały i to sprawny samochód?
Ekologia i jeszcze raz ekologia
Ekologia jest niezmiernie ważnym tematem dla naszego środowiska. Obecnie ekologicznie możemy wykonać praktycznie wszystko, co otacza nas w naszym codziennym życiu. Trend ten został wymuszony przez chęć ograniczenia plastiku oraz szkodliwych substancji dla naszej planety oraz dla nas samych.
Oczywiście jest to słuszne i potrzebne rozwiązanie, które dotyczy niemalże każdej dziedziny przemysłu – również motoryzacyjnego.
Oprócz dobrze znanego biopaliwa, napędów hybrydowych i katalizatorów spalin, samochody jednak nie kojarzą się zbyt ekologicznie.
Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz posiadają ogromne ilości żelaza i plastiku.
Co możemy zrobić, aby i w tej dziedzinie zachować ekologiczny trend, który jest tak bardzo potrzebny naszej planecie?
Już w 1941 roku jeden z najbardziej znanych twórców motoryzacji na świecie znalazł odpowiedź na to pytanie.
Samochód Henrego Forda
Znany całemu światu twórca samochodów Henry Ford, w latach 30’ przedstawił swój unikalny i jedyny w swoim rodzaju samochód wyprodukowany z konopi i innych roślin jednorocznych.
Model ten nazywał się ,,grown from the soil”, czyli w dosłownym tłumaczeniu ,,powstały z ziemi”.
Co jednak było przyczyną do wykorzystania konopi jako środka budowy samochodu?
Za czasów świetności Forda, czyli w środku II wojny światowej zarówno stal, jak i inne metale praktycznie w całości były wykorzystywane do produkcji broni i całego przemysłu zbrojeniowego.
Niestety nie wystarczyło ich już do produkcji samochodów.
Henry Ford, jako zagorzały rolnik szukał sposobu na obejście tego problemu poprzez opracowanie samochodu wykonanego całkowicie z produktów rolnych, którymi dysponował wtedy w dużej ilości. Potrzeba wytwarzania pojazdów dla Forda była tak ogromna, że wpadł on na rewolucyjny pomysł i tak dzięki swoim środkom pieniężnym i współpracy z botanikiem Georg’em Washingtonem Caravera stworzył w pełni sprawne pierwsze auto w całości z plastiku na bazie konopi oraz soi, a silnik był napędzany biopaliwem, czyli paliwem konopnym.
Karoserię wykonano z ekologicznego tworzywa, które składało się aż w 70% z celulozy pozyskiwanej z roślin i włókien konopnych – a jak wiemy, włókna konopne są niesamowicie trwałe i mocne. Ford uzyskał wtedy całkowicie nieszkodliwy, biodegradowalny i przyjazny dla środowiska plastik konopny, który dodatkowo był bardzo trwały!
Ford był przekonany, że jego ekologiczny samochód wyprodukowany z konopi będzie o wiele bezpieczniejszy niż samochód wyprodukowany z metalu. Po kilku testach okazało się, że samochód był aż dziesięciokrotnie bardziej odporny na wgniecenia niż zwykła stal.
Dzięki zastosowaniu takich komponentów samochód był aż o 25% lżejszy od innych samochodów w tamtych czasach – co miało znaczący wpływ również na zużycia paliwa.
Prototyp samochodu szerszej publiczności został zaprezentowany 13 sierpnia 1941 r.
Niestety prace nad samochodem nie wyszły, został stworzony tylko prototyp, który później został zniszczony. Nie wiadomo jednak dlaczego Ford porzucił swoje badania i pracę nad rewolucyjną maszyną. Z pewnością znaczący wpływ miał koniec wojny i globalny kryzys, po którym gospodarka musiała wrócić do rzeczywistości, a ekologia odeszła w niepamięć.
Obecnie takie marki jak Ford, Honda, czy BMW skłaniają się do produkcji części do swoich samochodów z tworzywa konopnego.
Włókna konopne i len są stosowane jako kompozyt naturalnych włókien np. w dachu i obiciu drzwi.
Włókna konopne są odporne na rozrywanie, mocne, lekkie oraz ognioodporne, dzięki czemu zapewniają większe bezpieczeństwo zarówno nam jak i naszym bliskim, a dodatkowo zapewniają bezpieczeństwo naszej planecie.
